Nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Korzystając z naszej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.
Zobacz politykę prywatności
Ciekawe oferty i ułatwienia
PLUSY PO SZEŚĆDZIESIĄTCE
AAA

Reklama / Ogłoszenie
Socjalizm rodem PRL trzyma się nieźle. W Polsce?
Red, 2024-02-25
Jaki ustrój mamy obecnie w Polsce? Przypomnijmy, że chodzi o początek października 2023 roku! Demokratyczny, taka wydaje się najprostsza odpowiedź. Czy model państwa socjalistycznego rodem z PRL zbankrutował? No pewnie, podobnie jak w innych krajach. A kto tęskni za takim dawnym modelem? Nieliczni, zwłaszcza ci, którzy po upadku systemu zostali bezradni w nowych warunkach oraz ci, którzy wspominają dobre momenty z tamtych lat, bo byli wtedy ... młodzi i piękni, a teraz z tego tylko "i" zostało. A może jeszcze ktoś tęskni i próbuje wracać do tego? A może chodzi o władze? Spróbujmy się z tym zmierzyć.







Uwaga: 
Ten artykuł powstał tuż przed Wyborami 15.10.2023 i nawiązywał m.in. do modelu państwa preferowanego przez władze PIS w ciągu 8 lat ich rządów. Czy lub na ile ten model może się zmienić? Warto wiedzieć jak to działa! Sytuacja po wyborach zmieniła się. Ale ... warto wiedzieć o tym, o czym w artykule, aby unikać pułapek populizmu i manipulacji w przyszłości.


Jakie są cechy państwa socjalistycznego lub autorytarnego?
  • Jedna partia i jeden wódz
  • Centralistyczne zarządzanie administracją i gospodarką
  • Pochwała własności państwowej
  • Nepotyzm
  • Populizm
  • Podporządkowanie władzy dotąd niezależnych instytucji państwa
  • Media publiczne tubą propagandową władzy oraz ograniczanie wolności innych mediów
  • Brak trójpodziału władzy na ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą
  • Brak kontroli nad finansami państwa
  • Wskazywanie wielu wrogów zewnętrznych
  • Nacjonalizm.
Wszelkie podobieństwa w stosunku do obecnych władz są zupełnie przypadkowe :)

"PROGRAM PARTII PROGRAMEM NARODU!"
Pamiętacie Państwo tego typu hasło?

Dlaczego PRL upadł?

Tamten system okazał się nieefektywny ekonomicznie i jako taki nie sprawdził się nigdzie na świecie. Model centralistyczny PRL, gdzie dominująca partia wiedziała lepiej jak rządzić i co ludziom jest potrzebne, spowodował bankructwo gospodarcze, zadłużanie się państwa, brak sprawności instytucji państwowych, zanik ducha przedsiębiorczości i niedobory na rynku. Do tego zwalczanie demokratycznych procesów i wolności, doprowadziło do buntów części społeczeństwa.
Ten system był wygodny dla władzy i elit bliskich władzy ale niekoniecznie dla społeczeństwa.


Gdzie obecnie sprawdza się system socjalistyczny/autorytarny?

W naszym bliskim sąsiedztwie to głównie na Węgrzech i w Turcji. W obu tych krajach zduszono demokrację, zakneblowano wolne media i postawiono na centralizm decyzyjny. W obu tych państwach rządzą dominujące partie z silnymi wodzami na ich czele i oni wiedzą najlepiej co potrzebne jest ludziom. W tych państwach postawiono na nacjonalizm i skłócone są one z większością państw demokratycznych. Oba te kraje mają rekordowo wysoką inflację, która wzrosła po ich ostatnich wyborach, gdy sztucznie zaniżane ceny kluczowych dóbr, musiały zostać urynkowione. 


Czy obecny model działania władz nie kopiuje wielu sprawdzonych w PRL wzorców? 

Jedna partia i jeden wódz
  • Mamy system wielopartyjny ale to jedna partia (z przybudówkami), mająca niewielką większość w Sejmie i wywodzącego się z niej prezydenta, zdominowała instytucje publiczne w kraju;
  • Przewodniczący partii de facto stał się "nadpremierem" i rządzi krajem w sposób nieformalny;
  • Kult jednostki przewodniczącego partii widoczny jest nie tylko na inscenizowanych wystąpieniach publicznych i w mediach rządowych;
  • Przewodniczący partii ma decydujące zdanie o obsadzaniu stanowisk, a jego opinie są realizowane przez podwładnych w formie działań poprzez administrację państwa;
  • A wystarczyłoby ... decyzje na temat państwa podejmować przez rząd a nie w siedzibie partii.
Centralistyczne zarządzanie i stawianie na spółki państwowe
  • Gigantomania inwestycyjna w przypadku obiektów ważnych medialnie;
  • Tworzenie gigantów - spółek państwowych, de facto monopoli, mających wpływ na rynek;
  • Powoływanie wielu spółek państwowych, które latami nie spełniają swoich ról;
  • Skupowanie firm za publiczne środki w celu tworzenia państwowych spółek; 
  • Rozrosty administracji centralnej - ponad 100 ministrów i wiceministrów, kilkukrotnie większe budżety niż przed 10 laty na kancelarię premiera, prezydenta, sejmu i senatu;
  • Ograniczanie możliwości finansowych samorządów na rzecz władz centralnych;
  • Pytanie: czy ktoś może wskazać choćby na 2-3 firmy państwowe, które nie są monopolistami i działają efektywnie? Można się założyć, że nie, gdyż z reguły bez pomocy państwa (czyli za nasze pieniądze) nie radzą sobie na rynku. Czy na pewno państwo musi produkować samochody, wydawać gazety, szyć maseczki, skupować owoce, budować domy i promy, skoro do tego trzeba dopłacać albo to i tak nie działa?;
  • A wystarczyłoby ... skorzystać ze sprawdzonych wzorców państw demokratycznych i pamięć do czego prowadzi gospodarka sterowana centralnie przez państwo.
Nepotyzm
  • Likwidacja wymogów co do kwalifikacji i doświadczeń zawodowych przy obsadzaniu zarządów spółek państwowych, urzędów, ambasad i instytucji oraz likwidacja konkursów na obsadę ważnych stanowisk;
  • W konsekwencji intratne pozycje rządzący mogą obsadzać osobami, co do których nie ma żadnej kontroli społecznej i merytorycznej, w wielu przypadkach mogą to być osoby spokrewnione lub z nominacji partyjnej; przypomnijmy, że te osoby odpowiadają często za majątek publiczny;
  • Konsekwencją partyjnych nominacji na szczytach, bywają zatrudnienia osób na niższych szczeblach poleconych przez działaczy partyjnych; 
  • Nadmierna rotacja na kierowniczych stanowiskach spółek państwowych i instytucji, często połączona z wypłatami sowitych odpraw;
  • Obsadzanie danych resortów gospodarczych nominatami określonych frakcji partii rządzącej;
  • Środki publiczne płyną wartkim strumieniem do organizacji i fundacji, bywa że dziwnym trafem połączonych z obozem władzy;
  • A wystarczyłoby ... stosować kryteria merytoryczne i przejrzyste konkursy przy obsadzie władz spółek, wprowadzić zakaz przechodzenia ze stanowisk partyjnych do władz spółek oraz społeczną kontrolę majątków dygnitarzy państwowych i ich rodzin, a także otwartą informację o finansowaniu fundacji i organizacji.
Populizm
  • Działania "pod publikę" a niekoniecznie racjonalne ze względów ekonomicznych czy społecznych, bez względu na koszty, zapewniające za to poparcie w wyborach;
  • Dzielenie społeczeństwa na złe "elity" (wykształciuchy, zdemoralizowani celebryci i tym podobni) i "prawdziwy" lud, który jest "solą ziemi" i pod nich należy działać;
  • Przykładem jest rozdawanie publicznych pieniędzy bez względu na potrzeby materialne otrzymujących, choćby w przypadkach 500+ (obiecane 800+) na każde dziecko, czy też tzw. trzynastek i czternastek dla emerytów (a może i dojdziemy do tego, że będą piętnastki czy szesnastki), albo i tzw. darmowych leków dla kolejnych grup społecznych. Koszty kilkadziesiąt miliardów rocznie, nie zawsze uzasadnione, nie grały znaczenia tuż przed wyborami;
  • Oddziaływanie rządu na ceny paliw, stóp procentowych, cen energii, szczególnie przed wyborami, to także działania skierowane na wzbudzenie zadowolenia potencjalnych wyborców, mimo wpływów na gospodarkę ocenianych przez wielu ekspertów za szkodliwe;
  • Podwyższanie płacy minimalnej w przyszłym roku doprowadzi do niespotykanej sytuacji w Europie, że około 1/3 pracowników może zarabiać płace minimalną. To może być szkodliwe ekonomicznie, szczególnie dla mniejszych pracodawców, ale mogące się podobać biedniejszym wyborcom;
  • Szczucie na obcych, w szczególności na Niemców lub przedwyborcze ataki słowne na Ukraińców, wywoływanie lęków przed rzekomą falą uchodźców i negatywne nastawianie do innych narodowości czy państw, może wynikać także z potrzeb wyborczych, by populistycznie zwiększyć swoje szanse, nawet kosztem wykształcenia się negatywnych postaw, wpływających na brak spójności społecznej w kraju na lata. Wszak zwykle słabiej wykształceni, rzadziej znający świat, mniej zarabiający, czy emeryci, zwykle są bardziej podatni na emocje dot. bezpieczeństwa i zagrożeń płynących ze świata, którego nie znają;
  • A wystarczyłoby ... przypomnieć sobie jak populistyczne działania wpływają na kolejne oczekiwania i kto za to wszystko płaci.
Podporządkowanie władzy dotąd niezależnych instytucji państwa
  • Instytucje odpowiedzialne za różne dziedziny funkcjonowania państwa zostały "zawłaszczone" przez jedną partię, a obowiązujące dotąd zwyczaje obsadzania ich przez różne siły działające w parlamencie, odeszły do lamusa;
  • Obsadzanie nominatami partyjnymi lub osobami z ich rekomendacji centralnych instytucji, uniemożliwia rzetelną kontrolę i ocenę działań władz centralnych;
  • A wystarczyłoby ... zachować zasadę obiektywizmu i fachowości przy obsadzaniu stanowisk w instytucjach państwa oraz uniezależnić obsadę od wpływów partyjnych.
Media publiczne "tubą propagandową" władzy oraz ograniczanie wolności innych mediów
  • Media publiczne zostały zawłaszczone przez partię rządzącą w sposób niespotykany w historii III RP;
  • TVP stała się zaprzeczeniem publicznej telewizji, gdyż zapewnia od wielu lat tylko przekaz partii rządzącej, nie uwzględniając podstawowych zasad obiektywizmu profesjonalnego dziennikarstwa;
  • Na szczególną uwagę zasługują działania, które będą kiedyś analizowane przez niezależnych medioznawców i będą przedmiotem wykładów na uniwersytetach z erystyki i nauk o mediach, jako przykłady negatywnych praktyk, które wystąpiły w historii nowoczesnych mediów;
  • Kilka przykładów braku obiektywizmu i profesjonalizmu: jednostronny atak na przeciwników politycznych i personalne ataki na ich liderów, manipulacja wypowiedziami, subiektywne komentarze zamiast faktów, brak możliwości udzielenia odpowiedzi przez atakowaną i oskarżaną stronę, brak niewygodnych pytań do rządzących i przedstawicieli partii rządzącej, wykluczanie z programów osób niewygodnych, uniemożliwianie otwartych debat, używanie języka oceniającego, często wartościującego, pogardliwego, w stosunku do opozycji, brak dostępu do mediów określonych osób, itp., itd.;
  • Polskie Radio również zostało opanowane przez osoby zarządzające bliskie partii rządzącej, co szczególnie widać w narzuconej publicystyce oraz serwisach informacyjnych;
  • Przejęcie przez państwowy Orlen koncernu wydającego dziesiątki gazet lokalnych i portali internetowych, nie spotykane na świecie, w celu obsadzenia ich kierownictw przez osoby dedykowane przez partię rządzącą i wpływające na opinię publiczną;
  • Wielokrotnie w ostatnich kilku latach próbowano pod różnymi pozorami doprowadzić do ograniczenia lub zamknięcia niezależnych dotąd mediów (metoda turecka) lub przejąć udziały albo uzależnić media od państwa (metoda węgierska);
  • A wystarczyłoby ... stworzyć faktyczną telewizję i media publiczne, gwarantując im odpartyjnienie oraz stworzyć gwarancję niezależności mediów.
Brak trójpodziału władzy na ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą
  • Trójpodział władzy to podstawowy warunek państwa demokratycznego;
  • Przypomnijmy: władza ustawodawcza to sejm i senat, władza wykonawcza to rząd i częściowo prezydent, a władza sądownicza to sądy i trybunały;
  • Tymczasem Sejm RP został opanowany przez partię rządzącą totalnie, tzn. w ostatniej kadencji było najmniej posiedzeń sejmu w historii III RP, posłowie raczej wykonują karnie postanowienia rządu (czyli władzy wykonawczej), a realnie partii, przewodniczący komisji sejmowych są obsadzani przez jedną partię (zlikwidowano wieloletni zwyczaj, że części komisji powierza się kierownictwo przedstawicielom opozycji), głosy opozycji są z zasady nieuwzględniane, generalnie posłowie są po to by ich większość realizowała linię partii, bez większego merytorycznego wkładu w ustawodawstwo, liczy się tylko opinia posłów mających jedynie słuszną wiedzę;
  • Rada Ministrów RP pod przewodnictwem premiera realizuje politykę partii, a bywa, że głos samego przewodniczącego partii decyduje o kierunkach działania państwa;
  • Mister sprawiedliwości wpływa bezpośrednio na działania władzy sądowniczej, będąc szefem resortu, a do tego wpływa na nominacje i decyzje kadrowe prokuratorów, a to niestety wpływa na ograniczanie niezależności sędziów i prokuratorów; do tego nominaci partyjni zdominowali Trybunał Konstytucyjny, co doprowadziło do jego paraliżu, a powoływanie sędziów przez upartyjnioną KRS doprowadził do konfliktu z EU i w rezultacie zablokowania środków unijnych z KPO;
  • A wystarczyłoby ... przestrzegać Konstytucji RP w zakresie trójpodziału władz i ograniczyć swoje polityczne "apetyty", dzieląc się odpowiedzialnością z innymi siłami.
Brak kontroli nad finansami państwa
  • Nadmierne upartyjnienie instytucji kontrolnych oraz ich wpływ na NBP a także uniemożliwienie dotarcia do informacji nt. pozabudżetowych wydatków publicznych sprawia, że brak jest możliwości kontroli społecznej finansów państwa;
  • Utworzenie wielu funduszy pozabudżetowych i wydawanie środków z tych funduszy poza kontrolą co do ich celowości, tym bardziej zamazuje jawność wydawania publicznych pieniędzy;
  • Zadłużenie państwa podwoiło się niemalże w ciągu ostatnich kilku lat, z tego znaczną część tego to zadłużenie pozabudżetowe;
  • Koszty obsługi tak wielkiego zadłużenia, mogą być za parę lat nie do spłacenia przez kolejne pokolenia;
  • A wystarczyłoby ... prowadzić w pełni przejrzystą politykę finansową, dopuszczając wszystkie siły polityczne w parlamencie do ciał kontrolnych i upubliczniając dane.
Wskazywanie wrogów zewnętrznych
  • Pokazując wrogów i niebezpieczeństwa z ich strony oraz dobrą władzę, która nas przed nimi uchroni, łatwiej jest mobilizować wyborców; to sprawdzona w wielu krajach metoda;
  • W latach 50-tych, 60-tych i 70-tych i potem, władza ostrzegała Polaków przed "niebezpiecznym elementami zagranicznymi" przed tym, że opozycję wspiera "ulica i zagranica" oraz przed "zakamuflowaną opcją niemiecką" i "antypolskimi elementami", którzy "szczują na prawdziwych Polaków", itp., itd. A do tego "Syjoniści do Syjonu", "Niemcy do Nieniec". Czy nam to czegoś nie przypomina obecnie?
  • Oskarżanie innych - czyli tu polityków opozycji oraz tych, którzy ich mogą wspierać, więc pewnie z połowy społeczeństwa - o brak patriotyzmu, zdradę ojczyzny i wspieranie obcych państw, to klasyka walki politycznej obozu władzy. Patriotami może być tylko jedna strona. Czyżby?
  • Łatwo też znaleźć innych wrogów ojczyzny, przykładowo LGBT, ideologię gender i seskualizujących nasze dzieci, choć realnie trudno wskazać na fakty (trochę jak z Yeti - wszyscy wiedzą, że jest ale nikt go nie widział). Ale walka i obrona przed nimi również może jednoczyć zwolenników władzy wokół niej;
  • No i dyżurny wróg przed każdymi wyborami - uchodźcy i ludzie ich wspierający;
  • Niepodległość naszego kraju i obrona jego interesów, są w sercach pewnie wszystkich Polaków. Korzystając z tego, łatwo można wytworzyć poczucie jedności wobec licznych wrogów, którymi stają się coraz liczniejsze państwa. Rosja i Białoruś, szczególnie wobec wojny w Ukrainie, stały się naszymi wrogami. Ale albo nieumiejętna dyplomacja albo celowa polityka, doprowadziły do konfliktów z niezwykle ważnym gospodarczo sąsiadem, czyli z Niemcami. Do tego spory z Czechami, Francją, a ostatnio ze Słowacją i Ukrainą. No i najważniejsza "wojna" z Unią Europejską, której przecież jesteśmy członkiem. Nazywanie UE "okupantem" a flagi UE "szmatą" przez prominentnych polityków władzy, to tylko przykłady. Antyeuropejska i antyniemiecka retoryka nie sprzyja współpracy, nie sprzyja partnerstwu, ale może sprzyjać wyborczym interesom rządzących. Tylko, że utrata zaufania do nas i skłócenie nas z innymi, będzie skutkowała negatywnie latami. A może to jest tak, że to my mamy zawsze rację, a inni nas nie lubią?;
  • A wystarczyłoby ... no, to chyba najtrudniejsze, bo konieczne byłoby zaprzeczenie dotychczasowym praktykom, by wzmocnić znaczenie Polski na arenie międzynarodowej poprzez współpracę a nie konflikty.
Nacjonalizm
  • To nie jest wcale "zgrana karta". Odwołując się do narodowych interesów, można zyskać poklask tych, u których udało  się wzbudzić niechęć do innych narodów;
  • Wzbudzanie lęków i agresji, przypominając w nieskończoność krzywdy dokonane na Polakach przez Niemców czy Ukraińców, dokonywane w pokoleniach naszych dziadków i pradziadków, nie służy pojednaniu i dobremu sąsiedztwu;
  • W każdym kraju ruchy nacjonalistyczne, oparte na patriotyzmie, zwykle mają sprzeczne interesy, to naturalne. Ale od tego krok do wojen i konfliktów;
  • A wystarczyłoby ... nie straszyć ale tłumaczyć uwarunkowania historyczne oraz nastawiać się na współdziałanie z innymi krajami, choć nie kosztem naszych interesów. Więcej dla przyszłości, mniej ku przeszłości.

Uwaga:  Przez model państwa socjalistycznego rozumiemy mechanizmy sprawowania władzy, bez uwzględnienia uwarunkowań geopolitycznych i ideologicznych okresu PRL. Nie porównujemy władz komunistycznych tamtego okresu do obecnych pod tym względem, zakładając, że każda władza w obecnym czasie działa intencjonalnie dla dobra Polski. Zauważamy tylko pewne podobieństwa co do mechanizmów sprawowania władzy.
Niektórym to nawet może się podobać, to też rozumiemy.


PODSUMOWUJĄC 

Niniejszy artykuł może sugerować, że autor uważa, że obecne władze PIS  działały w oparciu o model państwa socjalistycznego, który był już przerabiany w historii. Nie do końca. Zwracamy jednak uwagę, na działania, które mogą stanowić takie zagrożenie. Działania, które mogą być pokusą każdej władzy.

Jest to więc nie tylko opis z subiektywnymi nieco komentarzami ale i ostrzeżenie na przyszłość. A wszystkich, którzy mogą uważać, że można by użyć tu innych argumentów, także rozumiem. Dla autora akurat te wymienione są szczególnie istotne.


Zobacz jakie inne tematy są lub będą publikowane w tym cyklu:

1. Czy niższy wiek emerytalny jest korzystny dla obecnych emerytów?
2. Czy jak inflacja spada to jest taniej? O drożyźnie słów parę.
3. Socjalizm rodem PRL trzyma się nieźle. W Polsce?
4. Jak to jest z tym bezrobociem w Polsce? Czyja to wina lub zasługa?
5. Emocje a nie rozum! Jak nami się manipulowano przed wyborami?
6. Rozdawnictwo plus czyli nikt ci tyle nie da, co polityk przyobieca.
7. O kuriozalnym referendum słów parę. Wola ludu czy manipulacja?

Znajdziesz je klikając  TUTAJ


Jeśli masz inne zdanie niż autor artykułów w tym przedwyborczym cyklu, to rozumiemy i szanujemy. Na tym polega też wolność i tolerancja w wyrażaniu poglądów w demokratycznym społeczeństwie.


Redakcja (DL)

O FINANSACH I SPOŁECZEŃSTWIE - EDUKACJA NIE TYLKO DLA 60PLUS
O nas
Kontakt
Zgłoś ofertę
Regulamin portalu
Regulamin ofert i informacji
Regulamin reklam
Pytania i odpowiedzi
Cennik
60plus - demografia i rynek
© Copyright 60plus.pl